Forum QGIS

Pełna wersja: analizy warstw wektorowych - zasięg
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mając warstwę wektorową mogę poddawać ją różnym analizom, chociażby z zakresu fftools. Jednak analizowany jest obszar wynikający z maksymalnego rozmiaru warstwy, np. rozmieszczenia skrajnych punktów. Czy jest jakiś sposób aby powiększyć zasięg analizowanego obszaru?
Na razie znalazłem opcje bufora w poligonach Woronoja, jednak nie jest ona idealna, po pierwsze wpływa na wyniki analizy, po drugie dodaje we wszystkie strony tyle samo. Wolałbym zdefiniować analizowany obszar przez podawanie np. współrzędnych jego rogów.
Spróbuj najpierw "Concave hull", potem bufor na wynik.
(12-12-2016, 14:21)Italiano napisał(a): [ -> ]Spróbuj najpierw "Concave hull", potem bufor na wynik.

Dzięki za podpowiedź, ciekawe narzędzie, jednak nie robi tego o co mi chodzi.

Chciałbym analizować warstwy punktowe, ale ze narzuconym rozmiarem, większym niż wynika z rozmieszczenia konkretnych punktów. Brak punktów nie znaczy przecież nie jakiegoś obszaru nie analizujemy.
Sorry, nie "widzę" tego scenariusza, a zatem proszę go obrazować zrzutami ekranu, dzięki [Obrazek: smile.gif]
więc tak
1) mam dane tak jak na grafice poniżej, punkty na jakimś obszarze

[attachment=371]

2) wrzucam je jako warstwę punktową do QGIS-a, rozmiar warstwy odpowiada maksymalnemu zasięgowi wszystkich punktów

3) chcę dokonać prostej analizy, np. poligonów Woronoja, i wszystko OK, jednak analiza jest przeprowadzona dla obszaru wyznaczanego przez punkty

[attachment=372]

i nie wiem co zrobić aby analiza (nie tylko ta) była robiona dla obszaru, który mnie interesuje.
Co się dzieję, jeśłi zrobisz "Concave hull", po czym bufor większy do smaku, wyciągasz punkty nowej granicy (Vector => geometry tools => extract nodes), dodasz je do zbioru początkowego, i uruchomisz Voronoi-a..?
(12-12-2016, 15:52)Italiano napisał(a): [ -> ]Co się dzieję, jeśłi zrobisz "Concave hull", po czym bufor większy do smaku, wyciągasz punkty nowej granicy (Vector => geometry tools => extract nodes), dodasz je do zbioru początkowego, i uruchomisz Voronoi-a..?

gdy pójdę "Twoją drogą" to otrzymam większy zbiór punktów i to wpłynie na wyniki analizy, tyle teoria, jednak sprawdziłem

tak wyglądał pierwotny zbiór punktów
[attachment=373]

gdy dokonam zabiegu z obrysowaniem wszystkich punktów - "concave hull", dodaniem bufora i wyekstrahowaniem węzłów, to otrzymuję kolejne punkty, oczywiście łączę je w jeden zbiór z pierwotnymi
[attachment=374]

na jednym (pierwotnym) i drugim zbiorze przeprowadzam analizę
[attachment=375]

niestety jak widzisz na załączonym obrazku między poligonami dla pierwotnego zbioru i poligonami dla powiększonego - w myśl Twojej propozycji - zbioru są rozbieżności, a tego właśnie chciałbym uniknąć.

Dzięki za chęci, ale chyba nie zmierzamy we właściwą stronę. Być może ja źle opisuje temat, albo system nie umożliwia tego o co mi chodzi. Być może jedynym wyjściem jest fizyczne przesuwanie węzłów. Nie wiem, może pojawią się inne pomysły.
Cześć,
Trochę nie rozumiem do czego jest ci to potrzebne
Wydaje mi się, że to nie jest zbyt dobre rozwiązanie robić analizy tam gdzie nie mamy danych.
I tak na skraju twojego zakresu błędu będą i tak dość duże bo interpolujesz wartości tylko z jednej strony
Jeśli interesuję cię jakich konkretny obszar to możesz utworzyć z niego maskę po analizach, lub z twojej warstwy wybrać punkty które zawierają się w danym obszarze i na nich przeprowadzić dalsze analizy?
(13-12-2016, 19:38)cogito94 napisał(a): [ -> ]Trochę nie rozumiem problemu, Jeśli interesuję cię jakich konkretny obszar to możesz utworzyć z niego maskę po analizach, lub z twojej warstwy wybrać punkty które zawierają się w danym obszarze i na nich przeprowadzić dalsze analizy?

Tylko, że obszar, który mnie interesuje jest większy niż wyznaczony przez punkty.

Dobrze, może pokarzę na innym przykładzie.

Mam zbiór punktów, jak na grafice poniżej.

[attachment=376]

Gdy analizuję go za pomocą testu najbliższego sąsiada (nawiązuje ona do analizy Clarka-Evansa) to mam wynik jak 1,54 (wskazuje on na układ dążący do układu regularnego). Związane jest to z tym, że algorytm bierze jako badany obszar zasięg punktów. Tak jak na grafice

[attachment=377]

Jeśli ten sam rozkład punktów (odległości dla najbliższego sąsiada pobrane za pomocą macierzy odległości) policzę "na piechotę" z użyciem zasięg wyznaczonego czarną linią to uzyskuję wynik 0,305, czyli wynik wskazujący na układ skupiony.

Oczywiście mogę liczyć w excelu, albo korygować poligony ręcznie itp. ale wolałbym nie. I dlatego pytam mądrzejszych od siebie, bo może da się szybciej i łatwiej.