jaką dystrybucję linuksa wybrać dla QGIS-a - Wersja do druku +- Forum QGIS (http://forum.quantum-gis.pl) +-- Dział: Desktop GIS (http://forum.quantum-gis.pl/forum-4.html) +--- Dział: QGIS (http://forum.quantum-gis.pl/forum-5.html) +--- Wątek: jaką dystrybucję linuksa wybrać dla QGIS-a (/thread-276.html) |
jaką dystrybucję linuksa wybrać dla QGIS-a - tomsik - 17-11-2010 Witam wszystkich, Kierunek Geodezja i Kartografia na UR w Krakowie w na zajęciach z powiązanych z GIS-em będzie wykorzystywał od następnego semestru (luty 2011) QGIS. Jest również możliwe (lub przewidziane) że będzie ku temu postawiona sala komputerowa. Może się uda - że będą to stanowiska linuksowe. W związku z tym mam do wszystkich pytanie: czy są jakieś testy, obserwacje lub opinie - która dystrybucja wykazuje lepszą niż przeciętna wydajność, szybsze renderowanie obrazu, bezawaryjność... itp. Oczywiście że zależy to od wielu czynników - nie tylko dystrybucji ale może ktoś coś już ma przetestowane. Może to wogóle nie ma znaczenia... nie testowałem - nie wiem :-) Może nie naciskać na linuksy i zainstalować QGIS-a na windowsach ?? Ewentualny wybór ewentualnego niepasującego linuksa spowoduje, że zajdzie potrzeba przekonfigurowania całej sali komuterowej od nowa w trakcie twania zajęć. Będę zobowiązany za wszelkie opinie. Tomasz Salata, prowadzący zajęcia z GIS RE: jaką dystrybucję linuksa wybrać dla QGIS-a - Odoakr - 17-11-2010 Linux najlepiej najnowszy Nie słyszałem o żadnych tego typu problemach lub zaleceniach W każdym razie lepiej linux niż windows RE: jaką dystrybucję linuksa wybrać dla QGIS-a - borys - 18-11-2010 Dobrą wydajność da np. rozsądnie skrojony i skompilowany ze źródeł Gentoo. Pytanie tylko, kto będzie tym administrował? Bezawaryjność dadzą Ci dobrze przetestowane, a zatem niezbyt współczesne wersje bibliotek. Ja bym się więc nie kierował tymi cechami, tylko łatwością i kosztami administracji i postawił tam najzwyklejsze Ubuntu. Nie jest ani szybkie, ani bezawaryjne, ale jest proste, popularne i wiadomo, że nie będzie problemów z dostępnością ani softu, ani pomocy. Trudno mi znaleźć jakiś rozsądny argument za Windowsam w pracowni komputerowej. Rozważ: - spartańską konstrukcję, skraknie niski komfort użytkowania i produktywność pracy, bardzo trudną automatyzację działań - skrajnie niski poziom bezpieczeństwa - skrajnie trudne naprawy - czasochłonną administrację - brak mechanizmów zarządzania oprogramowaniem (wieczne ręczne instalowanie oprogramowania, bibliotek, modułów, ręczne aktualizacje, które zajmują łącznie całkiem sporo czasu) - relatywnie małą dostępność oprogramowania - liczne bariery wynikające z zamkniętości, możliwość użytkowania od-do - niezgodność ze standardami - koszty licencji - etyczne aspekty popierania tego producenta i polecania go studentom |