QGIS na tablecie z GPS

[jakosek]

Odbiornik LD-3W mam jeszcze z czasów nawigacji na pierwsze nokie z symbianem. Moim zdaniem to bardzo dobre urządzenie oparte o chipset Sirf Star III. Dokładność w odkrytym terenie pewnie gdzieś pomiędzy 1-3m. Kiedy przechodziłem przez drogę gruntową na drugą stronę widać to było dość dokładnie na mapie. Głupieje (przesuwa) tylko jak mam korony drzew bezpośrednio nad sobą, przy ścianie lasu nie ma problemu (W samym lesie nie robiłem pomiarów,turystycznie daje radę). W miejscu bardzo nie pływa, mam porównanie do ręczniaka garmina cx60 który według mnie pływa bardziej.

Połączenie przez Bluetooth więc w Windows nie potrzeba żadnych sterowników oprócz tych do Bluetooth. Po sparowaniu pojawiają się nie wiem czemu 2 porty COM. Na jednym działa, na drugim nie. Do tego trzeba łączyć się w programie z GPS natychmiast po włączeniu urządzenia, bo coś jakby port zajmuje (problem w windows zanany, można coś znaleźć na ten temat w internecie, początkowo sam nie mogłem się połączyć). Po kilku próbach i restartach GPS w końcu udaje się połączyć - QGIS sygnalizuje to kolorem. Czekamy na satelity i po chwili można śmigać LD-3W szybko łapie fix-a, jak już się połączył to najczęściej cały dzień bez problemów chodził. Jak się coś rozłączy to i tak kolejny raz łapie normalniej.

Tyle z moich doświadczeń. A i dodam że odbiornik nosiłem w kieszeni z komórką i kluczami. Nie starałem się jakoś specjalnie eksponować