Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Qgis GIS w praktyce i pracy codziennej
06-12-2013, 20:28,
#2
RE: Qgis GIS w praktyce i pracy codziennej
Też dawno tu nie byłem. Tzn, czytam ale nie publikuję.
W moim przypadku jest tak, od kilku dobrych lat używam GIS codziennie w pracy zawodowej i po tych latach doświadczeń twierdzę, nie bezpodstawnie, że bez tej technologii (GIS) i narzędzi nie byłbym dziś w stanie opanować wszystkiego czym się zajmuję. Rejestracja wszystkich spraw w systemie gis'owym daje mi pewność i spokojną głowę, że nic mi nie "ucieknie". Nie ma tu miejsca na szczegóły bo zagadnienie jest obszerne, ale jestem przekonany, że przyszłość bez GIS to przyszłość ułomna. Oczywiście dziś też można wyciągnąć z szaf i piwnic maszyny do pisania i kalki, takie fioletowe, tylko czy ktoś w wieku do 30 lat wie co to jest?
Przyczyn nikłego wykorzystywania możliwości systemów gisowych w naszej codzienności jest wiele. Moim zdaniem jedną z głównych jest brak woli wdrażania takich rozwiązań przez decydentów, co wynika wprost z ich nikłej wiedzy na ten temat, a co gorsza również z braku dążenia do jej zdobycia. Po co decydent ma korzystać z rzetelnych analiz gisowych wspomagających jego decyzje, kiedy ON wie wszystko lepiej bez takich analiz. A analiza może wykazać, że decydent nie ma racji i co wtedy. Jest ograniczony w podejmowaniu decyzji, a tak podejmuje decyzje i nie liczy się ani z kosztami społecznymi ani z marnowanymi wskutek błędnych decyzji publicznymi finansami.
Ponadto systemy gis'owe w znacznej mierze polegają na współdziałaniu wielu ludzi, współdzieleniu wielu informacji, przestrzeganiu ustalonych reguł i standardów, ustalaniu i przyjmowaniu takich standardów do stosowania w dłuższej perspektywie czasowej. GIS wymaga długofalowego działania. A u nas co. Każdy sobie rzepkę skrobie. Wszystko na odwrót. Nie mamy w naturze współdziałania, nie umiemy pracować systematycznie i skrupulatnie. Więc już się przestałem dziwić i frustrować.
Decydenci zajmują wszystkim tylko i wyłącznie w perspektywie jednej kadencji koncentrując się wyłącznie na działaniach spektakularnych (efektownych, uderzających, bijących w oczy, pokazowych; mających charakter widowiska).
Można by długo na ten temat, ale jak powiedziałem przestałem się już nad tym zastanawiać, do emerytury mam już bliżej niż dalej więc jakoś dotrwam. Szkoda tylko, że taki marazm w sprawach GIS-u ogranicza szybszy rozwój nas jako społeczeństwa i państwa.
I :heart: GIS


Wiadomości w tym wątku
RE: Qgis GIS w praktyce i pracy codziennej - przez c028 - 06-12-2013, 20:28

Skocz do: