QGIS, a geodezja

[szogun]

Czy ktoś myślał aby dostosować QGIS dla geodetów. Program obsługuje GML co według nowego rozporządzenia będzie wymagane w najbliższym czasie. Jak dotąd żaden program geodezyjny nie obsługuje formatu GML. Chętnie zakupił bym jakąś nakładkę. Niestety ale nie znam się na programowaniu i nie jestem w tej sprawie nic pomóc.

[robert]

Trudno coś odpowiedzieć na tak ogólnie zadane pytanie. Jeśli podasz jakieś konkrety, być może znajdzie się na tym forum ktoś, kto taką wtyczkę stworzy. Albo może już stworzył, ale świat jeszcze o tym nie wie

Ponieważ jest coraz więcej postów dotyczących programowania i tworzenia wtyczek, zastanawiam się czy nie uruchomić oddzielnego forum na takie bardziej zaawansowane zagadnienia.

[urzednik]

Ja myślałem o takim zastosowaniu. Na razie w bardzo prosty sposób sprawdzałem sobie przybliżone położenie punktów osnowy (w przypadku kiedy nie miałem opisu).

Co do GMLa to z tego co mi wiadomo C-Geo już go obsługuje, Geobid w Ewmapie to już ma bądź zaraz będzie miał, podobnie będzie z Mikromapą od CODERa.

A sama nakładka to dość ciekawy pomysł, ale raczej będzie ona rozwiązaniem amatorsko - akademickim, gdyż do QGISa musiałaby ona być darmowa.

[tomalos]

Nie jestem geodetą i nie znam się na geodezji, ale owa potencjalna nakładka (wtyczka?) jeśli będzie darmowa (albo, lepiej, open source) to chyba dobrze? Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby QGIS rozbudować o narzędzie/narzędzia wykonane odpłatnie (na zamówienie). Jak się mylę to poprawcie.

[robert]

Masz absolutną rację tomalos!
Pewnie nie wszyscy to jeszcze wiedzą, ale samorządy Szwajcarii, Austrii bezpośrednio wspierają finansowo tworzenie kolejnych wersji QGIS. Że o całej masie komercyjnych projektów realizowanych przez zespoły z Włoch, Niemiec i innych krajów nie wspomnę. To że program jest za darmo, to ukłon w stronę innych i zasługa myślenia ekonomicznego w niektórych krajach.

Teraz będzie off topic [można śmiało pominąć...]
Cała masa świetnego softu (GDAL, Mapserver, ...) też jest darmowa, ale bałbym się nazywać ich rozwiązaniami amatorsko - akademickim. Niestety w naszym kraju nadal pokutuje przekonanie: "darmowe (open source) == niewarte zainteresowania". No bo przecież lepiej pochwalić się, że ten znakomity system kupiliśmy za ... (tutaj można wpisać dowolną, dużą kwotę). Jak to wygląda, że np. samorząd korzysta z programu darmowego? No źle wygląda, wstyd ...
Albo kto to widział, żeby za jakiś program dla administracji zapłacić raz i udostępnić go innym samorządom za darmo. To chyba jakiś wariat to wymyślił. Przecież tak się nie da, bo ... (tutaj dowolnie długa lista niedasię).

[tomalos]

"Nienatematu" ciąg dalszy
Do otwartego (i/lub wolnego) oprogramowania, do którego łatki "amatorskie" nie da się przykleić (choć nie wyklucza to takiego zastosowania) dodajmy te często idące w parze z QGISem: PosrgreSQL, PostGIS i GRASS GIS, poza tym Linux (większość superkomputerów), czy choćby "święta trójca" - Apache, PHP i MySQL i wiele innych.

[sebaq]

Jak to wygląda, że np. samorząd korzysta z programu darmowego? No źle wygląda, wstyd ...

A ja tam wszędzie gdzie się pojawię to propaguje QGISa jak mogę i bez wstydu Zawsze przygotowując mapkę do urzędu, czy gdziekolwiek indziej, jest duży napis, że opracowano w QGIS i nieraz było zdziwienie skąd taka fajna mapa? Powoli zaczynają się do tego urzędnicy, z którymi współpracuje przekonywać. Nawet kiedyś pytali o materiały do QGISa!
Wracając do wtyczki, to najlepiej byłoby gdyby to geodeci sami napisali ją według własnych potrzeb...ale do tego trzeba geodetę/programistę.
Co do rozporządzenia to wciąż się przekłada jego wejście w życie (miało być w czerwcu 2012). Sądzę, że to wystarczająco dużo czasu dla komercyjnych projektów na dostosowanie się zarówno do GMLa jak i całego rozporządzenia. Nie zapominajmy, że te firmy z tego żyją i badają rynek. Podejrzewam, iż od razu będzie możliwość aktualizacji aplikacji (być może nawet darmowej, jak się ma umowę serwisową zapewniającą zgodność programu z obowiązującym prawem), po wejściu w życie nowych przepisów.
PS. Z tego co mi wiadomo to rozporządzenie nie przewiduje kar dla starostów, za niewywiązanie się z przepisów w nim zawartych. Oby nie skończyło się jak z GESUTem, którego obowiązek ogłoszenia minął w 2007r.
Pozdrawiam.