Praca z sekcjami map zasadniczych (raster)

[tom]

Witam,

Jestem początkujący w QGIS, ale chętny do nauki i próbuję sam większość rzeczy rozwiązać, ale prosiłbym o naprowadzenie na właściwą ścieżkę.

Otóż chciałbym na początek, dla usprawnienia pracy w firmie z sekcjami map zasadniczych, wgrać je jakoś do QGIS, skalibrować niedoskonałości (występujące czasem nierówne odległości między "krzyżami" na mapie), pozbyć się niepotrzebnej zawartości arkusza poza mapą (przyciąć). Tak przygotowany zestaw służyłby do przeglądania mapy, jak również do wykonywania wydruków wybranych fragmentów. Mapy są w postaci zwykłych rastrowych skanów TIFF, bez współrzędnych.

Po wstępnym rozpoznaniu tematu wydaje mi się, że musiałbym dodać warstwę rastrową i wgrać wszystkie mapy (rozumiem, że każdy plik to osobna warstwa rastrowa - bo tak się pojawiają na liście warstw?), następnie użyć narzędzia georeferencer dla każdego skanu do zniwelowania wyżej opisanych niedokładności między krzyżami. I od razu wtedy każdy skan byłby - mam nadzieję - poprawnie osadzony w przestrzeni, bo do georeferencera muszę podawać współrzędne. Następnie obcięcie mapy jakimś narzędziem z programu. Po przeprowadzeniu takich operacji na wszystkich skanach z osobna, miałbym te kilkadziesiąt arkuszy "sklejonych", pozbawionych śmieci, czyli samą treść mapy. Czytałem, że wtedy warto stworzyć "piramidy", żeby szybciej nawigować po mapie, jak rozumiem byłaby to końcowa czynność.

Rastry mają postać, jak ten tutaj:
http://1drv.ms/1e5sROt
Nie wiem za bardzo, jaki przyjąć układ współrzędnych, bo na tej mapie nie ma opisanego, a QGIS "na dzień dobry" o to pyta. Nie jestem też pewny jak wpisywać współrzędne, bo jak się zdążyłem zorientować współrzędne z tej mapy są w postaci skróconej - np. lewy narożnik (82400, 42250) - to chyba nie są pełne współrzędne.

Później, kiedyś, chciałbym, aby taki zbiór map można udostępniać w firmie w sieci LAN (np. dostęp przez przeglądarkę - chyba, że jest jakiś inny preferowany dla osób, które miałyby tylko mapę odczytać i wydrukować), ale to już pewnie całkiem inny temat, tylko nie wiem czy na tym etapie ten zamiar nie powoduje zmiany metodyki postępowania, żeby uniknąć jakiejś dodatkowej pracy w przyszłości.

Jeśli mój tok myślenia odnośnie postępowania jest błędny albo macie jakieś inne propozycje/kroki postępowania to będę wdzięczny za podpowiedzi.

Pozdrawiam,
Tomasz